Są to Rosja, Irak i Kazachstan, do 17 marca mają dostarczyć terminarz dotyczący dobrowolnego wysaldowania nadwyżki. Najlepiej, aby dokonało się to do połowy tego roku. Podwyżki następują również po wezwaniach Trumpa do OPEC+, aby zwiększyć produkcję. Trump odwiedzi Arabię Saudyjską pod koniec maja. Arabia Saudyjska ma znaczący wpływ w OPEC+ jako dominujący członek kartelu producentów OPEC, a Rosja jest wiodącym członkiem spoza OPEC w sojuszu 22 państw.
- Koszt ropy pozostał jednak wysoki, a cena ropy Brent w piątek zamknęła się w okolicach 70 dol.
- – Wszystkie oczy będą teraz zwrócone na decyzję Trumpa w sprawie Rosji w ten piątek – skomentował Giovanni Staunovo, analityk w UBS.
- Po tej decyzji największych producentów surowca spadły notowania kontraktów terminowych na kwiecień.
Osiągnięte porozumienie oznacza ostatni krok w stronę całkowitego cofnięcia największej transzy cięć w wydobyciu, która sięgała 2,2 mln baryłek dziennie. Taki krok da też Zjednoczonym Emiratom Arabskim możliwość zwiększenia wydobycia o kolejne 3 mln baryłek dziennie. Od kwietnia państwa członkowskie OPEC i OPEC+ będą mogły wydobywać dziennie 35,95 mln baryłek, co oznacza wzrost o 141 tys. W OPEC+ nadal obowiązuje osobna, dobrowolna redukcja wydobycia o ok. 1,65 mln baryłek dziennie dla ośmiu członków oraz redukcja o 2 mln baryłek dziennie dla wszystkich członków.
Decyzja OPEC+, dotyczy produkcji ropy. Grupa tłumaczy
- Osiem państw członkowskich OPEC+ rozpoczęło zwiększanie produkcji w kwietniu, dokonując skromnego wzrostu o 138 tys.
- Chociażby Saudyjczycy zapisali w budżecie przychody z ropy z założeniem, że Brent będzie średnio kosztował po 90 dol.
- Podwyżki następują również po wezwaniach Trumpa do OPEC+, aby zwiększyć produkcję.
- W tym roku zmieniła kurs, starając się odzyskać udziały w rynku, częściowo zachęcona apelami prezydenta USA Donalda Trumpa o zwiększenie produkcji – zauważył Reuters.
- OPEC+ obejmuje dziesięć krajów spoza OPEC, takich jak Rosja i Kazachstan, a także wszystkich członków OPEC.
OPEC+ wycofał się ze strategii cięć produkcji z kwietnia, aby zwiększyć udział w rynku oraz odpowiedzieć na presję ze strony prezydenta USA Donalda Trumpa, który dąży do obniżenia cen ropy. Za główne powody decyzji o zwiększeniu produkcji uznano silną koniunkturę gospodarczą i niskie zapasy ropy naftowej. Trwa zwiększanie wydobycia, początkowo od skromnych 138 tys. Kraje członkowskie OPEC+, które w grudniu 2024 r.
To efekt sankcji USA na największych rosyjskich eksp… W tym samym czasie rośnie też presja Stanów Zjednoczonych na Indie, aby te wstrzymały zakup rosyjskiej ropy. To część prób administracji Donalda Trumpa, by skłonić Putina do negocjacji pokojowych z Ukrainą. Wcześniej to unijne sankcje zmusiły indyjskie rafinerie do zawieszenia transakcji z Rosją. W okresie od początku grudnia 2024 trzy kraje naruszyły poziom wydobycia.
OPEC+ zwiększa wydobycie ropy naftowej
Reuters podsumowuje jednak, że ceny ropy naftowej pozostały wysokie. Cena ropy Brent w piątek zamknęła się na poziomie około 70 dolarów za baryłkę, w porównaniu z najniższym poziomem w 2025 roku, wynoszącym około 58 dolarów w kwietniu. OPEC+ powołuje się na silne fundamenty rynkowe jako uzasadnienie szybszego wzrostu produkcji. Decyzja o zwiększeniu podaży tego surowca została podjęta w wyniku sobotnich konsultacji 3 maja. Dla niektórych krajów, których gospodarka jest oparta nadal na eksporcie surowców energetycznych, spadek cen ropy, zapowiedź kolejnego zjazdu cen ropy, to zła wiadomość. Chociażby Saudyjczycy zapisali w budżecie przychody z ropy z założeniem, że Brent będzie średnio kosztował po 90 dol.
OPEC+ w niedzielę uzgodnił zwiększenie wydobycia ropy o 547 tys. baryłek dziennie od września
Organizacja OPEC+ zwiększy wydobycia ropy naftowej o 547 tys. Baryłek dziennie we wrześniu br., informuje Reuters, powołując się na źródła z organizacji. Ma to być reakcja na naciski Stanów Zjednoczonych na Indie w sprawie zaprzestania zakupu ropy z Rosji. Osiem krajów członkowskich odbyło wirtualne spotkanie przed ogłoszeniem w związku z rosnącą presją ze strony USA na Indie, aby ograniczyły zakupy rosyjskiej ropy. W oświadczeniu wydanym po spotkaniu stwierdzono, że „wycofywanie dodatkowych dobrowolnych dostosowań produkcji może zostać wstrzymane lub cofnięte w zależności od zmieniających się warunków rynkowych”. Ogłoszenie oznacza, że grupa całkowicie wycofała się z poprzednich cięć produkcji ropy naftowej i jest to najnowszy krok w serii podwyżek.
Osiem państw członkowskich OPEC+ rozpoczęło zwiększanie produkcji w kwietniu, dokonując skromnego wzrostu o 138 tys. Baryłek dziennie, po czym w maju, czerwcu i lipcu nastąpiły większe niż planowano podwyżki o 411 tys. Baryłek dziennie, a w sierpniu o 548 tys.
I jest wyceniana na 70 dolarów za baryłkę. OPEC+ obejmuje dziesięć krajów spoza OPEC, takich jak Rosja i Kazachstan, a także wszystkich członków OPEC. Głównym celem obu organizacji jest zarządzanie globalnymi dostawami ropy naftowej Total zwieksza dostawy ropy do 2 milionow barylek dziennie i stabilizacja cen.
Na rynkach ropy ceny idą w dół po spotkaniu na szczycie USA-Chiny i przed decyzją OPEC+
Biorąc pod uwagę dobrą kondycję rynku i prognozy dotyczące zapotrzebowania na surowiec, podjęto decyzję o rozpoczęciu stopniowego powrotu do wcześniejszych limitów wydobycia, co oznacza, że docelowo do 2026 r. Na rynek trafi dodatkowo 2,2 mln baryłek dziennie – czytamy w komunikacie po spotkaniu grupy OPEC+. Goldman Sachs oraz agencja Reuters przewidywały podniesienie limitów produkcji ropy w listopadzie o 140 tysięcy baryłek dziennie. Z kolei agencja Bloomberg nakreśliła scenariusz, który zakładał wzrost aż o 500 tysięcy baryłek dziennie.
Kraje OPEC+ reagują na naciski na Indie
Tymczasem większość banków inwestycyjnych zakłada, że ta wartość nie przekroczy 68 dol. W ostatni piątek, 2 maja ceny ropy Brent wyniosły na zamknięciu 61,47 dol. Jak dodano, osiem krajów OPEC+ zdecydowało o wprowadzeniu korekty produkcji o 137 tysięcy baryłek dziennie. Tłumaczono to stabilnymi globalnymi perspektywami gospodarczymi i zdrowymi fundamentami rynku, odzwierciedlonymi w niskich zapasach ropy naftowej.
Ropa znów stanieje. OPEC+ zwiększy wydobycie w czerwcu
Wprowadziły dobrowolne ograniczenia wydobycia ropy naftowej, postanowiły zrezygnować z dotychczasowych limitów od 1 kwietnia. Kontrakty terminowe na ropę Brent straciły w piątek ponad 1%, do 61,29 dolarów za baryłkę, gdyż inwestorzy szykowali się na większą ilość ropy od OPEC+. Po trwającym nieco ponad godzinę spotkaniu online OPEC+ ogłosił zwiększenie podaży, stwierdzając, że podstawy rynku ropy naftowej są zdrowe, a zapasy niskie. W poniedziałek 4 sierpnia około godziny 9 rano amerykańska ropa naftowa West Texas Intermediate (amerykańska) drożeje o 0,5 proc. Z kolei ropa Brent (europejska) drożeje o 0,3 proc.
Osiem państw członkowskich organizacji OPEC+ rozpoczęło zwiększanie produkcji ropy w kwietniu (wzrost o 138 tys. baryłek dziennie), a następnie w maju, czerwcu i lipcu (podwyżki o 411 tys. baryłek dziennie). W sierpniu zdecydowano o zwiększeniu produkcji ropy o kolejne 548 tys. Grupa, która odpowiada za połowę światowego wydobycia ropy naftowej, od kilku lat ograniczała produkcję, aby utrzymać ceny ropy.
Państwa tworzące OPEC+ (Arabia Saudyjska, Rosja, Irak, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Kuwejt, Kazachstan, Algieria i Oman) przeprowadziły w niedzielę wirtualne spotkanie, podczas którego podjęły decyzję o zwiększeniu wydobycia surowca. Decyzja ma związek zarówno z presją USA, jak i UE na Indie w sprawie zakupu rosyjskiej ropy. OPEC+ chce odzyskać swoje udziały w rynku. OPEC+ zgodziło się w niedzielę na zwiększenie produkcji ropy naftowej o 547 tys.
Grupa OPEC+ od kilku lat ograniczała produkcję, aby utrzymać ceny ropy naftowej. W tym roku zmieniła kurs, aby odzyskać udziały w rynku. Donald Trump również zachęcał do zwiększania produkcji tego surowca.
Zawirowania z cenami węgla. Możliwe różne scenariusze
Koszt ropy pozostał jednak wysoki, a cena ropy Brent w piątek zamknęła się w okolicach 70 dol. Po tej decyzji największych producentów surowca spadły notowania kontraktów terminowych na kwiecień. Ropa Brent kosztuje 71,30 dolara za baryłkę (- 1,51 USD, – 2,03 proc.), w przypadku ropy WTI 68,06 dolara za baryłkę (- 1,70 USD, – 2,44 proc.). Rosyjski surowiec szybko tanieje w miarę zaciskania się kolejnych sankcji i wzrostu podaży na globalnym rynku. W ślad za Indiami, Chiny przerywają import rosyjskiej ropy.